Na początek kilka słów... no dobra, kilka zdań o rolnictwie ekologicznym: jakie cechy nosi, jakie dodatkowe wartości mają plony z ekologicznych upraw, co to oznacza dla nas — konsumentów i dlaczego szerzenie wiedzy na ten temat jest tak istotne.
Rolnictwo
ekologiczne, zwane także organicznym lub
biologicznym, to system gospodarowania wykluczający stosowanie pestycydów,
regulatorów wzrostu, syntetycznych nawozów mineralnych i syntetycznych dodatków paszowych. Zabronione jest także używanie zapraw
nasiennych, sztucznych koncentratów, organizmów genetycznie zmodyfikowanych
(GMO), pasz przemysłowych, promieni jonizujących. Brzmi przerażająco, prawda..? A jednak niektórych wcale nie przeraża fakt dodawania do żywności szkodliwych dla zdrowia substancji chemicznych, mających na celu rzekomą poprawę jakości.
Charakterystyczną cechą
rolnictwa ekologicznego jest produkcja naturalna w tzw. cyklu zamkniętym, który wygląda następująco: gleba — roślina — zwierzę. Najprościej rzecz ujmując, cele ekologiczne dominują
nad ekonomicznymi, a sposób funkcjonowania opiera się na symbiozie z przyrodą. Czyli tak, jak powinno być. Chyba się z nami zgodzicie..?
Niestety rzeczywistość już nie jest taka różowa. Obecnie na sklepowe półki w przeważającej mierze trafia żywność z upraw
konwencjonalnych, gdzie stosowanie ww. środków ochrony roślin jest traktowane,
jak oczywista kolej rzeczy. Zwierzęta są karmione paszą modyfikowaną
genetycznie, a do tego podaje się im antybiotyki i hormony wzrostu. Taka
pseudożywność jest przetworzona do tego stopnia, że zostaje ona prawie
całkowicie pozbawiona swoich wartości odżywczych. Aby jednak jej smak nie kojarzył nam się z papierową chusteczką albo foliową torebką, producenci chętnie wzbogacają swoje produkty
wzmacniaczami smaku i aromatu, co często staje się niebezpieczne dla zdrowia i
życia człowieka. Chemiczne substancje w żywności zaburzają bowiem gospodarkę
hormonalną człowieka. Udowodniono, że pochodzące z pestycydów
związki endokrynnie aktywne, czyli tzw. EDC, Endocrine Disrupting Chemicals, rozregulowują
układ hormonalny człowieka i zwierząt. Obecnie
znajdują się one w żywności i przedmiotach codziennego użytku, powodując wzrost zachorowań m.in.
na choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca, otyłość, choroby psychiczne, a także
na raka prostaty, piersi…
Myślicie, że przesadzamy..? Nic podobnego. Nasze stanowisko nie jest odosobnione. W poradniku pt. "Niebezpieczna żywność", wydanym w bieżącym roku przez Społeczny Instytut Ekologiczny przy współpracy z PAN Global 2000 i PAN Germany*, który stanowi wnikliwe kompendium wiedzy, możemy przeczytać:
„Ponieważ układ hormonalny reguluje większość funkcji ciała człowieka, wpływ EDC zaznacza się na różnych poziomach — podobnie jak u zwierząt. Najnowsze badania naukowe i oficjalne raporty podają wiele przykładów takich oddziaływań. Nowotwory ściśle związane z układem rozrodczym (prostaty, jąder, piersi), zaburzenia metabolizmu (jak otyłość i cukrzyca), zaburzenia czynności rozrodczych (zmniejszona płodność, przedwczesne dojrzewanie dziewcząt), problemu układu krążenia, ale także zaburzenia psychiczne (pamięć, zdolność koncentracji, nadpobudliwość) — to wszystko są potencjalne skutki wpływu EDC. Niektóre z nich są widoczne dopiero w drugim lub trzecim pokoleniu u osób, które nie miały bezpośredniego kontaktu z EDC, tak że trudno je bezpośrednio powiązać z wpływem EDC.”
W
Europie obecnie
stosuje się ponad 350 pestycydów.
Niektóre
z nich są bardzo szkodliwe, ale
ich stosowanie jest legalne
i powszechne, ponieważ normy regulujące ich dozowanie, tzw. Najwyższe
Dopuszczalne Poziomy, określające nieprzekraczalny limit pozostałości pestycydów,
są
po prostu przestarzałe i niedostosowane do realiów. W rzeczywistości nawet te
obniżone normy NDP nie są bezpieczne, ponieważ Unia Europejska nie bierze pod uwagę skutków
stosowania mieszanki pestycydów, czyli kilku na raz, co jest najgroźniejsze dla
człowieka, a tworzy tzw. pestycydowy
koktajl.
Niebezpieczne pestycydy, których obecność wykryto
miedzy innymi w pomidorach, sałacie oraz w 10 innych rodzajach warzyw i owoców dopuszczonych
do sprzedaży w krajach UE, to między innymi karbendazym
i mankozeb.
Inne bardzo szkodliwe substancje,
to ftalany i bifenole. Oba są produkowane na całym świecie w milionach ton, a
całkowite ich wyeliminowanie jest niestety praktycznie niemożliwe, ponieważ są dodawane
do wielu przedmiotów codziennego użytku, takich jak:
·
zabawki
dla dzieci, smoczki, butelki z plastiku (omg!);
·
sprzęt
AGD i RTV;
·
butelki
do przechowywania napojów;
·
telefony
komórkowe, elektroniczne uciechy i gadżety oraz wiele, wiele innych.
Dlatego najlepiej stosować opakowania szklane lub
papierowe.
Wśród 43 pestycydów stanowiących potencjalne zagrożenie, aż 27 znaleziono w produktach pochodzących z upraw w Unii Europejskiej. Wynika z tego, że blisko połowa żywności trafiająca do sprzedaży jest nimi zanieczyszczona, a dodatkowo około 25% zawiera pozostałości więcej niż jednego pestycydu. W wielu artykułach spożywczych napotkamy wspomniany już koktajl pestycydowy, na który składa się więcej niż 10 pestycydów.
Wśród 43 pestycydów stanowiących potencjalne zagrożenie, aż 27 znaleziono w produktach pochodzących z upraw w Unii Europejskiej. Wynika z tego, że blisko połowa żywności trafiająca do sprzedaży jest nimi zanieczyszczona, a dodatkowo około 25% zawiera pozostałości więcej niż jednego pestycydu. W wielu artykułach spożywczych napotkamy wspomniany już koktajl pestycydowy, na który składa się więcej niż 10 pestycydów.
Jako świadomi konsumenci troszczący się o swoje zdrowie i samopoczucie, a także o własną rodzinę, przyjaciół oraz o środowisko naturalne, którego jesteśmy nieodzowną częścią, musimy mieć tego świadomość, a co ważniejsze, powinniśmy mieć możliwość wyboru pomiędzy żywnością konwencjonalną, a tą pochodzącą z ekologicznych upraw, gdzie stosowanie szkodliwych pestycydowych mieszanek jest zakazane.
Biorąc pod uwagę zagrożenie, jakim są chemiczne dodatki do pożywienia, naturalną reakcją powinno stać się kupowanie i spożywanie żywności ekologicznej i ograniczenie do minimum, a nawet całkowite wykluczenie pożywienia konwencjonalnego.
Argumenty przemawiające za żywnością ekologiczną
Jak już wiecie, ekologiczna
żywność to
taka, której proces produkcji jest
bardzo dokładnie kontrolowany na każdym etapie. Normy, które muszą być spełnione, są bardzo
restrykcyjne, a do użytku jest dopuszczonych jedynie kilka środków ochrony
roślin, przy czym użycie syntetycznych pestycydów jest surowo zakazane.Dzięki temu nie musimy obawiać się, że na nasze stoły trafiają produkty nafaszerowane chemicznymi dodatkami, a skórki owoców i warzyw nie świecą w ciemności ;)
Dobre, bo Polskie..? Nie zawsze...
Z badań przeprowadzonych w 2012 roku
na zlecenie jednego z producentów żywności ekologicznej w Polsce wynika, że z
założenia większość Polaków uważa polską żywność za zdrową, co jak wiadomo nie
do końca przekłada się na definicję zdrowej żywności pozbawionej konserwantów i
chemicznych polepszaczy. Tylko 4% Polaków wie, czym jest żywność ekologiczna i
stanowi to istotny problem, ponieważ brak jest ogólnodostępnej wiedzy na ten
temat. Taka żywność jest często mylona z żywnością uprawianą metodami
konwencjonalnymi.
Jednak w gospodarstwach,
które nie posiadają odpowiednich certyfikatów, nie przeprowadza się przecież
rygorystycznych kontroli upraw. W zasadzie w ogóle nie przeprowadza się ich
zbyt często... Często żywnością ekologiczna nazywa się żywność pochodzącą ze
wsi prosto od rolnika. Niestety w sektorach tej branży często dochodzi do
oszust w produkcji żywności. Pokutuje także powszechna niewiedza i ignorancja.
Dlatego tak ważne jest, aby liczba specjalistycznych sklepów z żywnością
ekologiczną stale się zwiększała, a zaopatrywanie się w nich w produkty
spożywcze stało się świadomym wyborem i dobrym nawykiem.
No dobra... Ale jak rozpoznać tą ekologiczną żywność..?
Żywność oznaczona logo europejskiego rolnictwa
ekologicznego jest synonimem żywności naturalnie uprawianej, zbieranej,
konserwowanej i przechowywanej. Jest również gwarancją, że gospodarstwo rolne z
którego pochodzi, szanuje przyrodę, jej różnorodność biologiczną oraz respektuje
dobrostan zwierząt gospodarskich.
Umieszczanie go na wszystkich paczkowanych ekologicznych produktach żywnościowych na terenie Unii Europejskiej jest obowiązkowe.
Umieszczanie go na wszystkich paczkowanych ekologicznych produktach żywnościowych na terenie Unii Europejskiej jest obowiązkowe.
Ekologicznego logo UE |
Żywność
ekologiczna staje się towarem coraz bardziej poszukiwanym przez świadomego
klienta ponieważ:
·
zawiera
więcej witamin i składników mineralnych, a jak wiadomo, jest to kluczowe, jeśli człowiek nie specjalnie chce się faszerować cudownymi preparatami witaminowymi i innymi specyfikami sprzedawanymi masowo w aptekach i supermarketach, ku uciesze producentów;
·
pomaga
w naturalny sposób oczyszczać organizm, ponieważ zawiera enzymy, antyoksydanty, jest bogatsza w błonnik niż odpowiedniki pochodzące z upraw konwencjonalnych; chcecie
dowodów..? Proszę bardzo, zapraszam: na przykład spożywanie żywności
ekologicznej pozwala zmniejszyć pobranie azotanów i azotynów przez organizm
ludzki nawet o 50%;
·
hamuje
rozwój chorób;
·
zapobiega
otyłości.
Oczywiście argumentów jest o wiele więcej, ale podejrzewam, że możecie już przysypiać, więc ograniczę się do tych najistotniejszych :)
* PAN Europe została założona w 1992 roku i jest siecią ekologicznych organizacji pozarządowych działającą na całym świecie. Zajmuje się przede wszystkim informowaniem i promowaniem ekologicznego rolnictwa, zwanego także zrównoważonym lub naturalnym. PAN Europe współpracuje z politykami i instytucjami na pięciu kontynentach, a jej szlachetnym celem jest doprowadzenie do zmniejszenia stosowania pestycydów i zastąpienia ich alternatywnymi środkami bezpiecznymi zarówno dla konsumentów jak i środowiska. Poprzez swoje działania podnosi także świadomość konsumentów na temat zagrożeń wynikających ze stosowania pestycydów.
Źródła:
http://sie.org.pl/download/sie-poradnik-dla-konsumenta.pdf
http://ec.europa.eu/agriculture/organic/eu-policy/logo_pl
„Zdrowsza żywność” Anna
i Radosław Gawlikowie
Ja jakieś kilka lat temu zająłem się agroturystyką i produkcją żywności ekologicznej. Nie powiem, na początku było ciężko, ale teraz jest bardzo dobrze, a nawet świetnie! Ostatnio przeczytałem na www.agropolska.pl że wartość sprzedaży produktów ekologicznych osiągnęła kwotę ok 900 mln zł. Najlepsze jest to, że prognozy są bardzo obiecujące, w 2017 roku sprzedaż może przekroczyć 1 mld zł! Dlatego na chwilę obecną patrzę optymistycznie w przyszłość i cieszę się, że podjąłem to ryzyko, bo jak wiadomo, kto nie ryzykuje ten traci...
OdpowiedzUsuńSłuchajcie, jeśli chodzi o zdrową i ekologiczną żywność, to na pewno warto jest zajrzeć w jej poszukiwaniu do sklepu Swojska Piwniczka. Jest tu sporo właśnie takich produktów, które ja kupuje już od jakiegoś czasu i jestem z nich bardzo zadowolony. Polecam i wam sprawdzić ich ofertę
OdpowiedzUsuńNaprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiestety muszę się przyznać, że wcześniej takiego określenia diety nie słyszałam. Chociaż sama jestem od niedawna na cateringu dietetycznym, który moim zdaniem jest w porządku. Bardzo mnie zmotywował również wpis http://www.fitnessstyl.pl/co-zyskasz-decydujac-sie-na-catering-dietetyczny/ gdyż wiem co mogę zyskać stosując catering dietetyczny.
OdpowiedzUsuńDieta absolutnie rewelacyjna, skuteczna i bardzo sensowna.
OdpowiedzUsuń